niedziela, 28 czerwca 2015

piątek, 26 czerwca 2015

Spokojny post

Witam

Ach..uwielbiam to zamieszanie związane z końcem roku szkolnego.To coś niesamowitego. Bardzo lubię te przygotowania do całej ceremonii. Świadectwo mam nawet nie najgorsze, bez paska.
Nie mam pomysłu na tytuł posta. Będą to po prostu losowe zdjęcia zrobione w różnych odstępach czasu. Miałam w planach inny wpis, o tematyce jaka nie zagościła jeszcze na moim blogu. Najwyraźniej będę musiała go mocno skrócić, ale nie przeszkadza mi to.
Już niedługo wyjeżdżam na wczasy do słonecznej Bułgarii, a zaraz potem do Niemczech. Nie będzie mnie cały lipiec. Spróbuję coś jeszcze dla was naskrobać. Mam w planach zabrać ze sobą kilka małych blindów i porobić im zdjęć, w czasie tej długiej wycieczki.

Piechur ?

Piechur.





Pieczony wraz z mamą. +10 do umiejętności gotowania.



Tak moje.

Szyszeły.
Przeszukując zdjęcia znalazłam dużo zdjęć z mojej ostatniej wizyty w Krakowie. Nadały by się na oddzielną notkę i oby jej się doczekały.